
Klub sportowy
Powiślak Końskowola
Czarne chmury nad Końskowolą
- 15.11.2022
W piątek 11 listopada w Narodowe Święto Niepodległości Powiślak Końskowola rozgrywał ostatni mecz domowy w rundzie jesiennej sezonu 2022/2023. Rywalem żółto-niebieskich były Orlęta Łuków. Początek spotkania był dla podopiecznych trenera Radosława Muszyńskiego wręcz wymarzony. Już w 2′ po naszym rzucie wolnym piłka trafiła do Pawła Kośki, który zdecydował się na strzał z półobrotu, zdobywając bramkę. Pięć minut później swoich szans w ofensywie próbował Radosław Kursa, jednak niefortunnie nabił on naszego napastnika. Chwilę później w idealnej sytuacji znalazł się Jarosław Milcz, lecz zbyt lekko uderzał i w konsekwencji zwycięsko z pojedynku wyszedł bramkarz gości. W 12′ golkiper z Łukowa po raz kolejny zmuszony był do interwencji, i to dwukrotnie za sprawą Rafała Stępnia i wspomnianego Milcza. Powiślak mocno nacierał na przyjezdnych. Minutę później Marcin Gil znalazł się sam na sam z Aleksandrem Żmudą, po czym zagrał wzdłuż pola karnego do “Jara”, który minął się z futbolówką. Z biegiem czasu rywale zaczęli dochodzić do “głosu”. W 15′ minimalnie niecelny strzał oddał Adrian Siemieniuk, a w 24′ uderzenie z głowy Mariusza Nurzyńskiego obronił Maciej Zagórski. W 27′ miała miejsce kolejna niebezpieczna akcja zawodników Macieja Sygi, z kolei w 28′ napastnik przeciwników przegrał starcie jeden na jeden z “Zagórem”. W 30′ przytrafiła nam się strata w ofensywie. Goście ruszyli z kontrą, po której Damian Ozygała zdobył bramkę. W 36′ zobaczyliśmy bliźniaczą akcję. Kolejna niezrozumiała strata, kolejna akcja sam na sam i kolejny gol dla Orląt. Ostatecznie pierwsza połowa zakończyła się wynikiem 1:2 dla rywali.
Po zmianie stron żółto-niebiescy wyszli na boisko po trzech przeprowadzonych zmianach. Założenie było jedno – odwrócić losy tego meczu. W 53′ Damian Bernat podał do Marcina Gila, który wyszedł na dogodną pozycję i oddał minimalnie niecelny strzał. Z kolei w 62′ w idealnej sytuacji znalazł się napastnik przeciwników, jednak uderzył nad poprzeczką. W 68′ swoich sił próbował Rafał Szady, a w 72′ Oskar Gede, lecz nic z tego nie wynikło. W 78′ Szady znalazł się w sytuacji jeden na jeden i oddał strzał wprost w bramkarza. Ten sam zawodnik raz jeszcze przegrał swoją rywalizację z golkiperem w 82 minucie. Dwie minuty później piłkę do siatki skierował Damian Bernat, jednak sędzia liniowy pokazał pozycję spaloną. Nadzieje dla naszej drużyny dał w 88′ Marcin Gil, który wykorzystał zagranie Artura Sułka i zdobył wyrównującego gola. W doliczonym czasie gry mieliśmy sytuacje do wyjścia na prowadzenie, lecz niecelnie z głowy uderzali Jarosław Milcz i Rafał Szady. Finalnie Powiślak Końskowola zremisował z Orlętami Łuków 2:2. Z całą pewnością nie jest to dla nas satysfakcjonujący wynik, a dodatkowo taki rezultat praktycznie nie daje nam już szans na awans do grupy mistrzowskiej.
Skład Powiślaka:
Maciej Zagórski – Maciej Misiurek, Krystian Gontarz (69′ Artur Sułek), Radosław Kursa, Kamil Przychodzień – Cezary Zdunek, Paweł Kośka (46′ Oskar Gede), Rafał Stępień (46′ Rafał Szady) – Dariusz Drzazga (46′ Damian Bernat), Marcin Gil, Jarosław Milcz.
11 listopada 2022, 13:00 – Końskowola | ul. Żyrzyńska 21
Powiślak Końskowola – Orlęta Łuków 2:2 (1:2)
Bramki: Paweł Kośka 2′, Marcin Gil 88′ – Damian Ozygała 30′, Adrian Siemieniuk 36′
Żółte kartki dla Powiślaka: Rafał Stępień, Dariusz Drzazga, Oskar Gede, Jarosław Milcz
Czerwona kartka dla Orląt: Jakub Rybka 90+3′ (za dwie żółte)
Sędziował: Sylwester Wuczko (Lublin)
Zdjęcia z meczu: https://tiny.pl/wcprc

Młodzik D2
Żak F1

Kontakt
-
ul. Lubelska 93
24-130 Końskowola -
502 592 284
502 291 425 - powislak-konskowola@wp.pl